poniedziałek, 11 maja 2015

Recenzji dzisiaj nie będzie.

Miałem zrecenzować King's Bounty: Dark Side, ale niestety mi się to nie uda. Gra jest albo potwornie długa, albo potwornie nudna, albo oba na raz - jestem na 36 poziomie, gram od... well, od dawna (przez pracę człowiek traci poczucie czasu), a do końca jeszcze daleko. Dodajmy do tego panującą monotonię, grind który przestał bawić 10 leveli temu i bugi, a otrzymujemy grę, która przestaje bawić. Niniejszym rzucam ją w cholerę i zaczynam Lords of Xulima. Panowie developerzy, dłuuugie gry są fajne tylko wtedy, gdy przez cały czas zapewniają rozrywkę. Gdybym chciał bezmyślnie grindować levele grałbym w MMO albo hack&slasha,

1 komentarz:

  1. Albo w Destiny na konsoli, tam grind przekracza granice możliwości, aż do granic absurdu.

    OdpowiedzUsuń